W 2014 roku polscy kierowcy spowodowali za granicą ponad 46 tys. szkód o średniej wartości 16,4 tys. zł. Postawie Polaków na europejskich drogach w najnowszym raporcie przyjrzeli się specjaliści porównywarki ubezpieczeń mfind oraz Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Polscy kierowcy jeżdżą coraz gorzej?
W 2014 roku kierowcy na polskich tablicach rejestracyjnych spowodowali na europejskich drogach 46 681 szkód. To o ponad 2 tys. więcej niż rok wcześniej. Jak wynika z raportu porównywarki ubezpieczeń mfind oraz PBUK, ta statystyka z roku na rok jest gorsza. Jeszcze w 2010 r. polscy kierowcy spowodowali "tylko" 34 579 szkód.
Zdarzenia, które powodują Polacy, są też coraz kosztowniejsze. W 2012 roku średnia wartość pojedynczej szkody wyniosła 14,6 tys. zł, w 2013 - 15,4 tys. zł, a w 2014 r. już 16,4 tys. zł. W sumie, w zeszłym roku wypłacono ponad 765 mln zł osobom poszkodowanym przez naszych rodaków!
Niemiec płacze, jak wjeżdżamy
W których krajach polscy kierowcy powodują najwięcej szkód? Zdecydowanie najgorzej jest w Niemczech. W 2014 r. u naszych zachodnich sąsiadów spowodowaliśmy 22 118 szkód. Na dalszych pozycjach znalazły się m.in. Wielka Brytania (4313), Francja (3617), Włochy (3209) oraz Holandia (2781).
Warto zwrócić uwagę na to, że w porównaniu do 2013 roku, pogorszyła się sytuacja m.in. na drogach niemieckich, brytyjskich, francuskich oraz włoskich. Nieco lepiej było w Holandii.
Polscy kierowcy bez OC płacą miliony z własnej kieszeni
Chociaż w 2014 roku nasi rodzimi kierowcy jeżdżący bez OC nie pobili rekordu liczby spowodowanych szkód ustanowionego 4 lata temu, to jednak były to zdarzenia najbardziej obciążające ich kieszeń. W sumie za 365 szkód wypłacono ponad 8 mln zł odszkodowań! To dwa razy więcej niż w 2013 r.
Należy pamiętać, że osoba poszkodowana w wypadku z polskim kierowcą bez OC, otrzymuje odszkodowanie od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. PBUK zwraca się następnie o zwrot tych pieniędzy do sprawcy zdarzenia. Dlaczego w 2014 r. odszkodowania był tak wysokie? Jest to związane z większą liczbą bardziej kosztownych szkód na osobach, czyli niestety ofiar ciężko lub śmiertelnie rannych.
- Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych PBUK po dokonaniu wypłaty ma prawo dochodzić zwrotu poniesionych kosztów zarówno od sprawcy (kierującego) jak i właściciela, jeżeli są to dwie różne osoby. Koszty są egzekwowane solidarnie od dłużników do momentu odzyskania całości kwoty zobowiązania względem PBUK. W przypadku gdy proces odszkodowawczy jest nadal w toku i suma wypłaconych środków wzrasta w związku z wpływem nowych roszczeń przedstawionych przez zagraniczne Biuro Narodowe, wówczas kolejne żądania zwrotu są wysyłane do sprawcy i posiadacza - tłumaczy Dominik Szczygielski, starszy inspektor w Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
- Wyjeżdżając samochodem za granicę powinniśmy pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze zawsze należy sprawdzić, czy mamy ważną polisę OC. W niektórych państwach konieczna będzie Zielona Karta - należy zaopatrzyć się w nią przed wyjazdem. Kolejnym obowiązkiem jest sprawdzenie przepisów ruchu drogowego we wszystkich krajach, przez które będziemy przejeżdżać - aby uniknąć mandatu i nieprzyjemności z lokalną policją - radzi Dominika Grabek, redaktor naczelna Akademii ubezpieczeń mfind.
Pełny raport o polskich kierowcach za granicą można znaleźć w serwisie Akademia ubezpieczeń mfind.
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://wp.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/polscy-kierowcy-postrachem-europy-w-niemczech-spowodowalismy-ponad-20-tys-szkod